Styl: golden ale
Ekstrakt: ?
Alkohol: 7,0%
Piwo leżakowane w beczkach i refermentowane w butelce – a skoro spędziło w niej jakieś 4 lata, to nic dziwnego, że piana olbrzymia; ale jednocześnie samo piwo sprawia wrażenie pozbawionego gazu. W smaku jest słodkawe, acz niepozbawione lekko ściągającej goryczki. Trochę „dzikie”, brettowe. Finisz mocno wytrawny, wręcz wysuszający. Lekki karmel. Muśnięcie owoców i przypraw. Niestety, utlenienie poszło w miodowym, mdłym i kartonowym stylu, co skutecznie psuje konsumpcję.
Moja ocena: 5/10