Ekstrakt: 16,0 %
Alkohol: 7,0 %
Słaby aromat z tylko lekką nutą amerykańskich chmieli nie sugeruje, że będziemy mieli do czynienia ze smakową bombą. I nie mamy. Jako pierwszy narzuca się niestety posmak alkoholowy wraz z alkoholową, zalegającą goryczą. To piwo ma tylko 7%, a smakuje jak Brackie Mastne z dolaną pięćdziesiątką wódki. Podobnie do Mastnego ma też lekko karmelowy smak i nie jest zbyt treściwe. Goryczka jest średnio-niska, nie czuć niestety tej cytrusowej czy żywicznej chmielowej rześkości, którą często charakteryzują się piwa z „amerykańcami” (wprawdzie na butelce brak informacji o tym, że właśnie takich chmieli użyto przy warzeniu tego piwa, to jednak na stronie producenta taka informacja się znajduje.). Do tego całość jest dosyć słodka i przypomina w smaku (dolniaka!)polotmave z tego samego browaru.