Styl: Russian Imperial Stout
Ekstrakt: ?
Alkohol: 13,0%
Piwo bardzo, bardzo słodkie, to już nie #teamsłodyczka, a #teamcukrzyca. Mocno czekoladowe, waniliowe (ciężko powiedzieć, na ile od bourbonu, a na ile od aromatów), z muśnięciem kokosu. Goryczki czy kwaskowatości typowej dla palonych słodów prawie nie ma, co powoduje, że na dłuższą metę piwo jest nieco męczące; ale sączone powoli to wzorcowy pastry stout. Alkohol oczywiście niewyczuwalny.
Moja ocena: 7,5/10