Styl: imperial stout
Ekstrakt: ?
Alkohol: 15,0%
Piwo leżakowane w beczce po bourbonie. Z dodatkiem kawy i skondensowanego mleka. Jest pełne, słodkie, wręcz wyklejające. Czekoladowe, kawowe, no i… Mleczne. Smakuje jak kakaowa wersja takiego mleczka skondensowanego w tubce (kto pamięta?) z dodatkiem (dobrej!) kawy i wanilii. Alkohol jest raczej ułożony, ale nieco pali w gardło. Jest mocno intensywne w smaku – wanilia, kawa i czekolada są tak mocne, że można mieć wrażenie, że pije się nie piwo, a jakiś likier. Pyszne. Ale polecam na dwie osoby, bo słodycz może zmęczyć.
Moja ocena: 8/10