Loading

Pracownia Piwa, 500!

Pracownia Piwa, 500!

Styl: salt robust porter
Ekstrakt: 18,0%
Alkohol: 7,4%

Pierwsze, co rzuca się w oczy, a właściwie w podłogę (na szczęście ręcznik kuchenny był pod ręką) jest gushing, jak w przesłodzonym piwie domowym. Piwo było trzymane od miesiąca w lodówce, a mimo to postanowiło opuścić butelkę szybciej, niż Gołota ring. W smaku jest mocno palone, wręcz kwaskowate od tej paloności; smak słony jest lekko wyczuwalny, raczej na poziomie niskim. Piwo dosyć pełne, co nie do końca współgra z mocnym wysyceniem. Alkohol prawie niewyczuwalny. Trochę czekolady, kawy. Do tego w aromacie pojawiła się nuta, która przypomina mi jedno z moich pierwszych piw domowych – ciężko powiedzieć, czy to lekka infekcja, czy co, ale coś nie do końca przyjemnego.

No nie wiem, mi nie podeszło, a styl lubię. Dybuk albo Karaka są o wiele lepszym wyborem.

Moja ocena: 5/10

Top