Styl: russian imperial stout
Ekstrakt: 30,0%
Alkohol: 12,5%
Piwo z dodatkiem laktozy, kawy i – przede wszystkim – masła orzechowego. I to masło orzechowe w nim dominuje. Bardzo przypomina taką gorącą czekoladę w zaszetkach z dodatkiem orzechów laskowych; właśnie, piwo smakuje bardziej orzechami laskowymi, niż ziemnymi! Ciało jest słodkie, ale nie wyklejające, co jest w tym wypadku bardzo ważne – mamy do wypicia pół litra piwa, więc zbyt dużo ciała uczyniłoby to piwo męczącym. A tak nie jest! Jest lekka, gorzko-kwaskowata kontra chmielowej goryczki i kawy. Alkohol, jak na 12,5%, w zasadzie niewyczuwalny. Nie ma co tego piwa leżakować, lepsze już nie będzie 🙂 Piwo klasy światowej.
Moja ocena: 9/10