Styl: imperial stout
Ekstrakt: ?
Alkohol: 11,0%
Stout z gatunku tych intensywnie palonych o wysokiej, chmielowo-palonej goryczce. Serpent’s Stout ma ciało w połowie drogi – nie jest przesadnie wytrawne, ale nie jest to też #teamsłodyczka, gdzie słodycz zakleja usta niczym szara taśma ofierze porwania w amerykańskim filmie. Kawa, kakao, trochę gorzkiej czekolady w smaku też się pojawia. Także przyjemna „gładkość”, która kojarzy się bardziej ze stoutami owsianymi. Wysycenie dosyć wysokie jak na styl (czytaj: w ogóle jest), jednak zważywszy na to, że piwo nie jest przesadnie ciężkie, to jest jak najbardziej na miejscu. Alkohol wyczuwalny głównie w aromacie, w smaku jedynie mile rozgrzewa przełyk.
Bardzo smaczny, klasyczny w smaku imperialny stout, który może nie wyrywa z kapci, ale ma bardzo przyjemnie wypośrodkowane akcenty i zdecydowanie uprzyjemnia wieczór.
Moja ocena: 8/10