Loading

Jan Olbracht, Czart

Jan Olbracht, Czart

Styl: coffee imperial stout
Ekstrakt: 26,0%
Alkohol: 15,0%

Piwo pachnie i smakuje… Kokosowo. Nie mam pojęcia, jak to możliwe, skoro w składzie nie ma kokosów, nie podano też informacji o żadnych aromatach do piwa dodanych. Nie jest to też „typ” kokosowego smaku, który potrafią wnieść niektóre odmiany chmielu; piwo nie jest też leżakowane w beczce, która by takie smaki mogła wnieść.  A jednak to właśnie kokos w tym piwie dominuje, więc podejrzewam aromaty spożywcze. Poza kokosem mamy mleczną czekoladę, lekką – bardzo lekką – kawę (dodatek kawy jest tu niewyczuwalny, to smakuje jak 'kawa’ od palonego jęczmienia) i zaskakująco wysoką słodycz, jak na przecież bardzo głębokie odfermentowanie. Alkohol jest nieźle przykryty; nie jest tak, że jest niewyczuwalny, ale nie przeszkadza w konsumpcji.

I mam problem. Piwo jest smaczne, nie powiem, że nie, ale nie lubię być oszukiwany jako konsument.

Moja ocena: 6/10

Top