Styl: ciemny lager
Ekstrakt: 13,0%
Alkohol: 5,6%
Ostatni raz Czarnego Smoka piłem z 5 albo i więcej lat temu, wiec siłą rzeczy nie pamiętam, jak wówczas smakował; chyba jednak zmieniono od tego czasu recepturę, gdyż kiedyś miał więcej alkoholu i mniej ekstraktu. Dzisiaj Czarny Smok jest przeraźliwie wręcz słodki. Słodycz zalepia usta. Poza tym jest silny, dominujący (chociaż nie tak dominujący jak rzeczona słodycz) smak palony i karmel przypominający ten w Coca-coli oraz trochę kawy rozpuszczalnej. Całość jest dosyć ciężka i byłaby ciężka do picia gdyby nie lekki kwasek, który pojawia się przy przełykaniu. Kompletnie nie moja bajka, ale jak ktoś lubi słodkie piwa, to będzie mu/jej pasować.
Moja ocena: 5/10