Loading

EvilTwin / Beavertown, XXX

EvilTwin / Beavertown, XXX

Styl: imperial mild ale
Ekstrakt: ?
Alkohol: 9,5%

Piwo bardzo mocno słodowe, wręcz słodkawe, landrynkowe. Na szczęście nie w taki sposób, jak rodzimy strong lagery. Ciało jest pełne, ciężkie, ale finisz raczej wytrawny. Górnofermentacyjne owoce przywodzące trochę na myśl podwójną IPA. W ogóle mam wrażenie, że ten imperial mild ale (już abstrahuję, że to trochę oksymoron) to taka trochę zagrywka marketingowa; ku mojemu zdziwieniu obecne są też fenole sugerujące belgijski rodowód piwa. Pojawia się karmel, tofii oraz nie za mocna, acz wyczuwalna goryczka częściowo przełamująca początkową słodycz. Alkohol wyczuwalny, chociaż nie przeszkadza. Przy przełykaniu delikatny kwasek. Fajne piwo do powolnego sączenia.

Niemniej z jednym zastrzeżeniem. Po jakimś czasie spora słodycz z jednak wyczuwalnym odalkoholowym posmakiem zaczynają trochę męczyć. Lepiej więc to piwo kupić na dwie osoby.
Moja ocena: 7/10

Top