Styl: quadrupel
Ekstrakt: ?
Alkohol: 12,8%
Piwo leżakowane w beczkach z francuskiego dębu i/lub beczkach po winie Margaux z dodatkiem ostrej papryczki. I powiem Wam, że ta papryczka psuje cały efekt… Piwo jest wytrawne, a jednocześnie słodko-karmelowo-rodzynkowe, złożone. Trochę za nisko nagazowane. Alkoholu nie czuć, a całość pije się w zasadzie jak „lekkie” piwo. Sporo w nim owoców – głównie suszonych, trochę czerwonych, a całość ma piękny, winny finisz. Tylko co z tego, skoro to wszystko przykryte jest ostrością dodanej papryczki, która zwyczajnie zepsuła to piwo… Papryczka pali i powoduje, że niekoniecznie mamy ochotę na kolejny łyk. Jakby nie ta papryczka, to ocena byłaby wręcz o trzy oczka wyższa.
Moja ocena: 5/10