Styl: tripel
Ekstrakt: ?
Alkohol: 9,5%
Piwo leżakowane w beczkach po armagnacu XO oraz po bourbonie. Nie mam pewności, ale chyba jest też refermentowane dzikimi drożdżami – jest wyraźnie cierpkie, owocowe i właśnie takie lekko dzikie. Dosyć mętne. Piwo zaskakuje swoją fakturą, jak na piwo dzikie oraz rzekomego tripela – jest pełne, niemalże kremowe w konsystencji. Ale przede wszystkim owocowe. Do tego dochodzą fenole oraz przyjemna, wręcz saisonowa zbożowość. Do tego delikatna, odbeczkowa wanilia. Mega fajne, złożone i smaczne piwo!
Moja ocena: 8,5/10