Styl: american barleywine
Ekstrakt: 25,0%
Alkohol: 11,0%
Piwo jak na ekstrakt zaskakująco lekkie, pijalne. Ładny, cytrusowo-żywiczny aromat, w smaku wytrawne, delikatnie karmelowe i owocowe, z dosyć sporą, grapefruitową goryczką. Jak na barleywine brakuje mu złożoności i większego ciężaru, ale w ślepym teście bym powiedział, że to jest imperialny west coast rzędu 18 BLG. Ciekawe.
Moja ocena: 7/10